Popyt
na złoto w 2012 roku wyniósł 4405,5 tony co odpowiada wartości 236 mld USD[1]. Wyróżnia się różne rodzaje popytu: szeroko
rozumiany popyt inwestycyjny (monety po 1800 roku oraz sztabki, zakupy banków
centralnych, ETFów i podobnych podmiotów), popyt konsumpcyjny (jubilerstwo)
oraz technologiczny (przemysł i stomatologia)[2].
W 2012 roku największe zapotrzebowanie na złoto zgłaszała branża jubilerska -
ok. 43%. W latach 2003 – 2011 obserwuje się gwałtowny wzrost popytu na sztabki
i monety, których udział w strukturze popytowej w 2012 roku wyniósł ok. 29%.
Zakupy banków centralnych wygenerowały popyt na poziomie ok. 12%[3].
Należy nadmienić, że tak wysokie zapotrzebowanie na złoto pochodziło głównie ze
strony banków centralnych Rosji, Brazylii, Kazachstanu oraz Azji
Południowo-Wschodniej i było najwyższe od blisko 50 lat[4].
W dalszej kolejności można wyróżnić branżę technologiczną (ok. 10%), której
głównym odbiorcą jest przemysł elektroniczny i stomatologia[5].
Złoto wykorzystuje się do produkcji układów scalonych, tranzystorów,
półprzewodników, światłowodów, kabli podmorskich czy łącz telekomunikacyjnych.
Stosuje się również w lotnictwie wojskowym i kosmicznym, przemyśle
motoryzacyjnym i precyzyjnym, a zdolność złota do odbijania fal słonecznych
wykorzystano w budowie systemów klimatyzacyjnych[6].
Najmniejszy udział w strukturze popytowej złota należy do funduszy
inwestycyjnych (ETFy i podobne, ok 6%)[7].
Źródło: Opracowanie własne na podstawie: World Gold Council.
W
ujęciu geograficznym popyt na złoto można rozpatrywać w dwóch dziedzinach:
jubilerstwie oraz inwestycjach w sztabki i monety[8],
gdyż w 2012 roku stanowiły razem aż 71% łącznego popytu. Czołowymi odbiorcami
złota na świecie są Indie (27%) i Chiny (25%), które razem generują ponad
połowę światowego popytu. Złoto w tych krajach konsumuje głównie branża
jubilerska w przeciwieństwie do krajów europejskich, które zgłaszają popyt
inwestycyjny przede wszystkim na sztabki i monety – ok. 10%. Przewaga popytu w
branży jubilerskiej zaznacza się również na Środkowym Wschodzie (m. in.
Zjednoczone Emiraty Arabskie, Arabia Saudyjska i Egipt) – ok. 6% i w Stanach
Zjednoczonych – ok. 5%. Pozostałe kraje świata generują nieznacznie ponad ¼
popytu na biżuterię, sztabki i monety[9].
Źródło: Opracowanie własne na podstawie: World Gold Council.
[2] W. S. Kowalski, Wszystko o rynku złota, „EFIX Dom
Maklerski” 2010, http://www.efixdm.pl/C/dwn/ae/EFIXZLOTO.pdf, 12.04.2013.
[4] K. Maciejewski,
Złota blaknący blask, „Bank” 2013, nr 3, s. 10−11.
[6] W. S. Kowalski, Wszystko o rynku złota, „EFIX Dom
Maklerski” 2010, http://www.efixdm.pl/C/dwn/ae/EFIXZLOTO.pdf, 12.04.2013.
[8] W. S. Kowalski, Wszystko o rynku złota, „EFIX Dom
Maklerski” 2010, http://www.efixdm.pl/C/dwn/ae/EFIXZLOTO.pdf, 12.04.2013.
[9] Obliczenia własne na podstawie:
World Gold Council, https://www.gold.org/download/pub_archive/pdf/GDT_Q4_2012.pdf, 11.04.2013.
Dla mnie złoto kojarzy się tylko i wyłącznie ze złotymi monetami. Gdyż jako numizmatyk http://www.skarbnicanarodowa.info.pl/numizmatyka muszę mieć na uwadze to, że często na różnego rodzaju aukcjach można natknąć się na podróbki monet. Dlatego zawsze nabywam monety do swojej kolekcji zazwyczaj na różnego spotkaniach numizmatyków i giełdach tego typu.
OdpowiedzUsuńZastosowanie złota było i w sumie nadal jest bardzo szerokie. Najbardziej mnie jako numizmatyka cieszy to, że były produkowane zarówno złote monety jak i srebrne monety http://www.skarbnicanarodowa.info.pl/srebrne-monety które doskonale wpisują się teraz w klaser każdego zbieracza starych monet.
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawie napisane. Jestem pod wielkim wrażaniem.
OdpowiedzUsuńsuper artykuł
OdpowiedzUsuń